Wiosna
29
Tak długo wyczekiwana przez wszystkich, niosąca ze sobą słońce, ciepło i nowe życie - Wiosna. W końcu nadeszła :)
Na wielu blogach widziałam już tzw "wiosenne" posty. Ale, jak tak sobie myślę, trochę dziwnie byłoby pisać o wiośnie, kiedy za oknem leży śnieg, prawda? Bo padał jeszcze zaledwie kilka dni temu, kiedy wydawałoby się, że wiosna powinna rozpoczynać się pełną parą.
No ale w końcu wiosna to coś więcej niż dzień w kalendarzu...
Mając nadzieję, że dzisiejszy dzień jest ostateczną oznaką nadejścia wiosny - bo nie wiem, jak u was, ale u mnie jest pięknie! - chciałabym przedstawić wam mój pierwszy ( i nie wiem, czy nie jeden z ostatnich, hah) przepis na tym blogu :)
U nas w domu obchodzi się święta w dość nietypowy sposób. Sadzimy kwiaty, szukamy jajek, oglądamy filmy razem z psem.... A każdy powinien przygotować od siebie jakąś potrawę ;)
Jako, że nie jestem wielką fanką gotowania, przyrządzania, ani żadnego innego rodzaju przygotowywania jedzenia (tj. oprócz żelek, czy muffinek, których się nie piecze), w tym roku postanowiłam zrobić wiosenną sałatkę, która jest naprawdę prosta w przygotowaniu, skoro nawet ja sobie z nią poradziłam!
Składniki:
Wystarczy wsypać czubricę do mieszanki olejku z niewielką ilością wody i mieszać, aż zajmie ona całą objętość sosu.
Przygotowanie:
Należy umyć roszponkę i pomidory, porozdzielać listki roszponki i pokroić na niewielkie kawałki pomidorki oraz mozzarellę. Następnie wsypać wszystko( oprócz pestek słonecznika) do miski i wymieszać razem z sosem, po czym zostawić na ok. 20 minut, aby listki przeszły smakiem naszego sosu :) Kiedy już odczekamy, jedyne co pozostaje zrobić, to przełożenie gotowej sałatki do czystej miski i posypanie słonecznikiem
Smacznego! :p
A skoro Święta Wielkanocne tuż tuż, chciałabym życzyć wszystkim mile spędzonego czasu, dużo wypoczynku, radosnych chwil w gronie najbliższych i smacznych potraw.
Wesołych Świąt! :)
Na wielu blogach widziałam już tzw "wiosenne" posty. Ale, jak tak sobie myślę, trochę dziwnie byłoby pisać o wiośnie, kiedy za oknem leży śnieg, prawda? Bo padał jeszcze zaledwie kilka dni temu, kiedy wydawałoby się, że wiosna powinna rozpoczynać się pełną parą.
No ale w końcu wiosna to coś więcej niż dzień w kalendarzu...
Mając nadzieję, że dzisiejszy dzień jest ostateczną oznaką nadejścia wiosny - bo nie wiem, jak u was, ale u mnie jest pięknie! - chciałabym przedstawić wam mój pierwszy ( i nie wiem, czy nie jeden z ostatnich, hah) przepis na tym blogu :)
U nas w domu obchodzi się święta w dość nietypowy sposób. Sadzimy kwiaty, szukamy jajek, oglądamy filmy razem z psem.... A każdy powinien przygotować od siebie jakąś potrawę ;)
Jako, że nie jestem wielką fanką gotowania, przyrządzania, ani żadnego innego rodzaju przygotowywania jedzenia (tj. oprócz żelek, czy muffinek, których się nie piecze), w tym roku postanowiłam zrobić wiosenną sałatkę, która jest naprawdę prosta w przygotowaniu, skoro nawet ja sobie z nią poradziłam!
Składniki:
- roszponka
- pomidorki koktajlowe
- mozzarella (opcjonalnie feta, ja jednak za nią nie przepadam)
- oliwki
- pestki słonecznika/dyni
- czubrica
- olej
- trochę wody ;)
Wystarczy wsypać czubricę do mieszanki olejku z niewielką ilością wody i mieszać, aż zajmie ona całą objętość sosu.
Przygotowanie:
Należy umyć roszponkę i pomidory, porozdzielać listki roszponki i pokroić na niewielkie kawałki pomidorki oraz mozzarellę. Następnie wsypać wszystko( oprócz pestek słonecznika) do miski i wymieszać razem z sosem, po czym zostawić na ok. 20 minut, aby listki przeszły smakiem naszego sosu :) Kiedy już odczekamy, jedyne co pozostaje zrobić, to przełożenie gotowej sałatki do czystej miski i posypanie słonecznikiem
Smacznego! :p
A skoro Święta Wielkanocne tuż tuż, chciałabym życzyć wszystkim mile spędzonego czasu, dużo wypoczynku, radosnych chwil w gronie najbliższych i smacznych potraw.
Wesołych Świąt! :)
Nawzajem! Przepis fajny, coś dla mnie :) Może skorzystam, przydałoby mi się coś zielonego na Wielkanocnym stole
OdpowiedzUsuńU mnie święta wyglądają podobnie i też robię sałatkę! Wszystkiego dobrego! :)
OdpowiedzUsuńSałatka wygląda przepysznie, zapewne się na nią skuszę ♥ O mnie świętuje się Wielkanoc w miarę tradycyjnie, rodzinnie. Jednak powiem szczerze, że twój typ świętowania jest bardzo oryginalny i ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam https://monique-fxb.blogspot.com/
Zdrowa , pysznie wyglądająca sałatka , super! :))
OdpowiedzUsuńhttps://xgabisxworlds.blogspot.com/
Bardzo smacznie wygląda.
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńja wiosny jakoś niezbyt wyczekiwałam, bo lubię zimno, a zimy mi w tym roku jednak brakowało :) super sałatka. Uwielbiam nasiona słonecznika, więc na pewno wykorzystam przepis :) Cudownych Świąt Wielkanocnych kochana! ❤
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ta sałatka :). Na pewno spróbuję taką zrobić, bo kocham sałatki! <3 A te tradycje przez Ciebie opisane są świetne. Szukanie jajek musi być ciekawe. Chyba namówię moją rodzinę na to :D A to przyrządzanie swoich potraw też bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, charlizerose.blogspot.com :*
SUPER:)
OdpowiedzUsuńSuper post i na pewno wypróbuje przepis bo jest prosty ;) WESOŁYCH ŚWIĄT!
OdpowiedzUsuńsuper przepis ;)
OdpowiedzUsuńmój blog-klik zapraszam do mnie
wyglada bardzo smacznie;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiosnę, to moja ulubiona pora roku! Super podejście do świąt, bardzo rodzinne i myślę że macie z nich dużo radosnych wspomnien. Pozdrawiam 🌹
OdpowiedzUsuńLubie takie salatki. Ostatnio znow wrocily do mojej diety na kolacje i do obiadu. Zielono na talerzu jakos bardziej sklania mnie do jedzenia, a wiadomo ze jak cos jest kolorowe i ladnie podane smakuje wiele lepiej.
OdpowiedzUsuńSosy robie sama. Winegrety to baza zazwyczaj a pozniej przyprawowe szalenstwo. W rodzinie jestem salatkomakerem zewzgledu na to wlasnie, ze nie dodaje zadnych proszkow a jest smacznie.
Dla mnie kazde swieta to przymus. Niby tradycja, niby wszystko fajnie,ale sama nie jestem jakos nastawiona na takie rzeczy. Lepiej jakby zaproszono mnie na obiad niz sniadanie...
A w tym roku nawet sobie nie pojem :(
Wow wygląda pysznie, lubie takie sałatki :) Tylko jakoś ostatnio poszły w odstawkę, muszę to koniecznie zmienić! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sałatki a ta wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńTa sałatka jest przepyszna!
OdpowiedzUsuńhttps://magdalenaplak.wordpress.com/
Mniam! Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńthat looks so flippin good..! look very delicious..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Oj tak! Przychodzi taki moment, gdy czujemy, że natychmiast musimy przejść na zieloną dietę! U nasledwo pokrzywa wyłazi z ziemi, a my już koktajle szykujemy i poszukujemy jadalnych chwastów (rukiew wodna i gwiazdnica nad potokiem rosną w najlepsze!)
OdpowiedzUsuńZnam, uwielbiam! Tylko modyfikuje trochę sos, robię musztardowy miodowy i sałatka wychodzi pyszna jak w najlepszej restauracji :) Bardzo miły blog, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTa wiosna przychodzi i odchodzi :P a sałatka wygląda smacznie Uwielbiam słonecznik :)
OdpowiedzUsuńPrztchodzi i przyjsc nie moze.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :D
OdpowiedzUsuńWszystko jest po za pogodą ;)
dziennikarskiwarsztat.blogspot.com
Tegoroczna wiosna płata nam figle, ale ja również wyczekuję słonecznych dni. Wesołych Świat Wielkanocnych!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za roszponką, aczkolwiek na zdjęciach całkiem ładnie wszystko razem się prezentuje! :)
OdpowiedzUsuńhttp://klaaudiness.blogspot.com/
Wygląda apetycznie:( Tylko te oliwki feee
OdpowiedzUsuńi przyznaje ze musze sprawdzić co to czubrica
Bardzo fajne tradycje zwłaszcza sadzenie kwiatów.
Mmm... kiedyś nienawidziłam sałatek, ale coraz bardziej się do nich przekonuję - szczególnie do takich prostych, bez zbędnego szaleństwa ♥ Ogromny plus za pestki dyni i słonecznik!
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja! :D
Ania, www.bezpustkowie.blogspot.com
Pracuje jako kucharz więc uwielbiam robić sobie takie smakołyki! SUPER
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Eva